Proctowell – opinie i gdzie kupić 💡 Skuteczność preparatu
Proctowell — krem, który zmienia codzienność (no serio) 😳
Nie będę owijał w bawełnę. Hemoroidy to temat, o którym nie rozmawia się przy obiedzie. A powinno się, bo — no, kto nie zna tej niezręcznej sytuacji? Swędzi, piecze, boli… i człowiek się wstydzi nawet iść do lekarza. A tu czasem trzeba po prostu znaleźć dobry krem. I już. Serio. Proctowell.
W sumie nie wiem, czy to kwestia wieku (po 30-tce wszystko zaczyna się sypać), czy może tryb życia — siedzenie godzinami przy kompie albo w aucie, zero ruchu (znam to aż za dobrze), dieta z dostawą pod drzwi. No i bum. Hemoroidy jak z obrazka — a raczej jak z horroru.
Ale dobra, nie o mnie miało być (albo nie tylko). Chodzi o to, czy ten cały Proctowell coś faktycznie daje.
Co to w ogóle jest ten Proctowell? 🤔
Krem na hemoroidy? Tak. Ale taki trochę inny niż większość tych aptecznych wynalazków (o tym zaraz). Proctowell do czego służy? No, do tego właśnie — żeby pozbyć się bólu, swędzenia, pieczenia i całej tej tragedii związanej z hemoroidami. Niby proste, ale...
Zaskakujące jest to, że działa szybko. Tak twierdzi producent (i kilka osób z neta też). Mówią: ulga już po 5-10 minutach? Brzmi jak bajka dla dorosłych... ale czekajcie.
To krem stworzony na bazie naturalnych składników: nagietek (kojarzy mi się ze starymi babcinymi maściami na wszystko), arnika górska (ponoć cud na stłuczenia i obrzęki), masła kokosowe oraz kakaowe (takie smaczne... ale nie do jedzenia) i aloes (wiadomo — klasyk od wszystkiego).
Generalnie — zero chemii. Albo prawie zero? Skład czytelny nawet dla laika.
Szybkość działania czy placebo? Proctowell opinie ludzi
No dobra. Wszędzie teraz recenzje na zamówienie — wiadomo. Ale przeglądałem różne fora i… Proctowell opinie są raczej pozytywne niż negatywne (co mnie trochę zdziwiło). Ludzie piszą tak:
- "Po kilku dniach spokój z bólem" — facet około 40-stki
- "Można normalnie siedzieć w pracy" — kierowca tira
- "Po porodzie uratowało mi tyłek dosłownie" — młoda mama
Oczywiście znajdą się tacy, co uważają, że to placebo albo magiczny kremik bez mocy… Ale wiecie co? Czasem nawet placebo działa lepiej niż apteczne czopki za milion złotych.
Szczerze mówiąc — ja bym spróbował takiego cuda przed wizytą u chirurga-proktologa z zimnymi narzędziami (brrr).
Cena kontra apteka: Proctowell kupić czy szukać zamienników?
No właśnie! Temat rzeka. Proctowell cena niby promocyjna: 147 zł zamiast 294 zł (tak przynajmniej krzyczą na stronie). Czy to dużo? Eee... Zależy co porównujemy.
W aptece znajdziesz tańsze rzeczy — fakt. Ale potem masz wysypkę/świąd/uczulenie albo efekt taki sobie ("niby mniej boli, ale dalej boli"). A tu masz składniki naturalne + opinia lekarza na stronie (czy on istnieje naprawdę? Nie wiem).
I jeszcze jedno: Proctowell apteka... Nie znajdziesz go tam tak po prostu. Tylko przez internet oficjalnie można kupić ten kremik — czyli odpada bieganie po mieście i tłumaczenie farmaceucie co ci dolega ("poproszę coś na... eee... no..."). Zamawiasz dyskretnie, paczka przychodzi do domu i tyle.
Czyli jak chcesz spróbować czegoś nowego — musisz kliknąć linka i zamówić online.
Jak używać? Bez filozofii
Nie będę tu robił wykładu medycznego – bo sam bym usnął przy takim tekście. Krótko: myjesz ręce i okolice strategiczne – wiadomo! Potem nakładasz trochę kremu tam gdzie boli/szczypie/swędzi/krwawi (niepotrzebne skreślić) – no i czekasz chwilę.
Działa zarówno zewnętrznie jak i wewnętrznie – jeżeli masz odwagę aplikować głębiej… Zostawiam temat waszej wyobraźni lub potrzebom sytuacji życiowej).
Nie brudzi bielizny – podobno; przynajmniej tyle dobrego!
Co mi się podoba – lista plusów 👌
Nie mam zamiaru tu udawać eksperta od wszystkiego (i nie jestem lekarzem!). Ale mogę zrobić szybkie podsumowanie prosto z życia:
- Działa szybko – ulgę czuć już po kilku minutach.
- Skład naturalny – zero sterydów/hormonów.
- Brak efektów ubocznych – przynajmniej nikt nie zgłasza wysypek itp.
- Można stosować długo – bez strachu o uzależnienie czy inne cuda.
- Dyskretna wysyłka – nikt nie wie co zamawiasz.
A minusy? Cenowo szału nie ma jeśli liczysz każdy grosz; no ale ile kosztuje komfort życia bez bólu...? Sami sobie policzcie.
Trochę kontrowersji…
Jasne – zawsze znajdzie się ktoś kto powie „to pic na wodę”. Może mają rację… a może po prostu nic innego im nie pomagało wcześniej?
Ja mam taką teorię: większość ludzi szuka szybkich rozwiązań i cud-tabletek/kremów NA JUŻ!!! I czasem trafiają na coś co działa lepiej niż reklama mówi… a czasem odwrotnie.
Z Proctowellem jest trochę inaczej – bo nawet jeśli nie pomoże wszystkim naraz, to przynajmniej nie zaszkodzi (skład uproszczony do minimum). Żadnych dziwnych reakcji alergicznych jak po tych wszystkich „super-lekach” z TV reklamy.
Ale pamiętajcie! Jak naprawdę źle się dzieje – idźcie do lekarza… Kremy są spoko ALE życie macie jedno).
Dlaczego właściwie warto próbować?
Powiem wprost: komfort siedzenia przez cały dzień bez myślenia „zaraz mnie zaboli” to luksus lepszy niż nowy telefon czy wyjazd na weekend nad morze). Po prostu można żyć normalnie! Zająć się dzieckiem/mężem/pracą/nawet biegać rano jeśli ktoś lubi ten rodzaj tortur).
A najgorsze są te ciągłe nawroty… I tutaj producent obiecuje „trwały efekt po jednym kursie” – ciekawe czy komuś wystarczyła jedna tubka? Jeśli komuś pomogło raz a dobrze — chapeau bas!
No dobra, kończę te rozważania filozoficzne…
Podsumowanie chaosu myśli
Nie wiem kto będzie to czytał do końca - ale jeśli dotarłeś/dotarłaś tutaj: szacun! To znaczy że temat cię męczy/pali/ciekawi/obrzydza albo masz kogoś znajomego kto cierpi w milczeniu…
W skrócie:
Proctowell kupić warto wtedy gdy:
- Masz już dosyć bólu/szczypania/przeklinania losu.
- Nie chcesz truć się sterydami.
- Wstyd ci gadać w aptece o swoim tyłku.
- Chcesz szybko poczuć ulgę.
- Lubisz mieć wybór poza typową apteką/marketem zdrowia.
A cena… Cóż – zawsze możesz wydać te 150 zł na pizzę XXL albo kolejny gadżet do szuflady; a potem narzekać że boli bardziej niż wcześniej )) Twój wybór!
I tyle ode mnie… powodzenia wszystkim walczącym o komfort własnego życia 🙏
- Username
- kzmkfobm600
- Member Since
- 10 October 2025
- State
- active